Forum www.godslayer.fora.pl
Godslayer system bitewny, figurkowy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zainteresowany Godslayerem
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.godslayer.fora.pl Strona Główna -> Główny ołtarz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mohomor




Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:56, 11 Sie 2014    Temat postu: zainteresowany Godslayerem

Witam, nie ma za dużo opcji do wyboru więc napiszę tutaj.
Zastanawiam się nad zakupem RB i kilku figurek do tej gry ale najpierw mam kilka pytań które może pomogą rozwiać moje wątpliwości.
Jak wygląda sprawa budowy armii a koszt, taki box starter deal to ile +/- punktów i czy jest sens go kupować czy lepiej konkretne pojedyncze figurki?

Jako że jest to gra skirmishowa to jak wygląda sprawa z budową pola bitwy, kilka los breakerow starczy czy buduje się gęsto zabudowane tereny jak w mordheim?

Ostatnia sprawa dotyczy RB, niechciałby ktoś w Poznaniu odsprzedać swojego bo w Cube niestety nie ma już i nie potrafił koleś powiedzieć kiedy bedą.

Z góry dzięki za odp i pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arbassos




Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 6:05, 12 Sie 2014    Temat postu:

Spróbuje odpowiadać po kolei:
-koszt zazwyczaj na swój użytek liczę w ten sposób, że jeden pkt na stole to około 1pln. Starter w detalu kosztuje 160 pln i zawiera 160 pkt (chociaż można stertery kupić nawet po 100 pln w promocjach Very Happy) Oczywiście creatury będą kosztowały po około 100pln, a w punktach wystawialne są za jakieś 40-50 pkt, więc przelicznik jest tu już mniej korzystny. Zależy na co się nastawiasz w grze.
-Moim zdaniem jeśli chcesz zbierać frakcję to powinieneś kupić starer. Wychodzi to taniej, a i tak będziesz używał modeli które starter zawiera bo jest to zawsze unit podstawowy, warlord i character. No, chyba że chcesz złożyć tylko jedną szczególną rozpiskę i grać tylko nią właśnie, dajmy na to chcesz grać tylko Reaversami i np. z dodatkiem szamana. Wtedy zakup startera byłby bez sensu, ale potem jesteś bardzo mało elastyczny w kontekście dalszej budowy rozpisek i po kilku rozgrywkach aż się chce spróbować jakiejś nowej opcji Razz Z doświadczenia wiem że większość osób jak już wejdzie we frakcję to potem dokupuje wszystkie istniejące modele i czeka z utęsknieniem na to co ma wyjść w najbliższym czasie. A starter wychodzi po prostu taniej....

-W sprawie ilości terenów w ogóle to twórcy na razie wypowiadają się bardzo lakonicznie; obecnie istniejące oficjalne zasady nie precyzują tego dokładnie więc nie ma się co dziwić że powstaje masa zasad klubowych, a turniejowo dostajesz pole bitwy zaprojektowane przez twórców turnieju. Generalnie jednak terenów/los breakerów jest zdecydowanie mniej, jest wyraźna tendencja do pozostawiania wolnej przestrzeni pośrodku stołu o średnicy przynajmniej 15 cali, a zazwyczaj nawet więcej. Wynika to ze sporego zróżnicowania modeli/armii; niektóre bezwzględnie wymagają LOS, bo ich strategia zasadza się na szarży czy ostrzale. Na Mordhaimowo zabudowanym terenie wiele typowych zagrywek Banebrood czy Wyldfolk po prostu nie ma racji bytu, więc jest tu tendencja do ograniczania ilości terenu na stole w ogóle (no, może poza bagnami dla Wyldfolk Razz)
-A co do odsprzedaży to jestem z Warszawy, ale u nas nie słyszałem żeby ktoś planował odstąpić cokolwiek ze swoich skarbów :PPP


Jeśli masz jakieś szczegółowe pytania to dawaj śmiało

Pozdr.


Ostatnio zmieniony przez Arbassos dnia Wto 6:07, 12 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 15:23, 15 Sie 2014    Temat postu:

Jest coś takiego jak opcje wyposażenia? A co za tym idzie alternatywne części do przyklejania podczas składania modelu, czy każda postać/jednostka ma zdefiniowana broń?

Czy jest opcja kampanii z rozwojem bandy? Czy każde starcie to osobna historia?
Powrót do góry
mohomor




Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 15:33, 15 Sie 2014    Temat postu:

Jakby co to pisałem to powyżej jako gość...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arbassos




Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 6:05, 16 Sie 2014    Temat postu:

Kolejno
-w sensie modelarskim, tzn. różne bitsy w pudełku??- nie ma. Jest tylko jedna opcja przewidziana przez rzeźbiarza, chociaż autorzy systemu piszą że w przyszłości wypuszczą dodatkowe rączki/nóżki czy co tam jeszcze dla większej różnorodności.
Ale opcje wyposażenia istnieją dla warlorda, i to dość bogate (bardzo rzadko dla innych, poj. modeli,np. Druid dla Wyldfolk nie będący warlordem może miec opcjonalny talizman) Wyglada to w ten sposób że warlord może mieć jeden z 4 toporów z różną wartością w pkt gry. Na figurce pozostaje to np. topór, ale to ty określasz jakie będzie miał zdolności/staty
-Jak na razie nie ma oficjalnej opcji kampanii ala Mordhaim, nie ma też RPG-a, ale prace nad tym podobno już trwają Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grimnir




Dołączył: 30 Gru 2013
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Ząbki

PostWysłany: Sob 10:48, 16 Sie 2014    Temat postu:

Kampania już się pisze, prawdopodobnie wyjdzie w okolicach II fali
na oficjalnym forum David (jeden z twórców gy) napisał, że

I am currently writing the first one now (Banebrood vs Halodynes).

What we have planned is Mortans vs. Wyldfolk and Troglodytes vs. Nordgaard.

Each campaign will focus on current events in that Region and will be an advancement of the Storyline in that Region. For example the first campaign will cover the continued expansion of the Banebrood's Tauran Empire into the Halodyne Heartlands.


Z podręcznikiem do II fali (prawdopodobnie III kwartał 2015) mają też wyjść dodatkowe zasady dotyczące takich akcji jak wspinaczka, pływanie, wpływ pogody na walkę itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 22:07, 19 Wrz 2014    Temat postu:

Witam
Jestem nowy w systemie i mam kilka pytań. Na stronie wydawcy znalazłem skrócony podręcznik ze wszystkimi zasadami i karty jednostek do starterów. Czy jest jakaś opcja poznania kosztów i zasad jednostek spoza starterów inna niż kupno papierowego podręcznika? Bardzo spodobała mi się seria postów jak zacząć czyli co kupić dla każdej armii, niestety brakuje mi tego dla banebrood. Czy mógłby ktoś spróbować napisać co po starterze? Mam również pytanie do graczy turniejowych. Czy armie są zbalansowane? Czy jest tak że jedna armia wyraźnie odstaje od innych i mozolnie się nią gra? Która armia jest najczęściej spotykana, co rządzi w obecnej mecie? Nie chciałbym grać tym co wszyscy. Nie chciałbym też grać armią samograjem (lecimy do przodu i co ma być to będzie bo jesteśmy mocni). Są takie w ogóle czy nie mam się czego obawiać?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Powrót do góry
Grimnir




Dołączył: 30 Gru 2013
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Ząbki

PostWysłany: Sob 0:43, 20 Wrz 2014    Temat postu:

Cześć,
przekleiłem post Arbassosa z innego forum, więc kilka słów wstępu do Banebroodu już jest Smile
Odnośnie poznania kosztu modeli spoza starterów to jeśli jesteś z Warszawy lub okolic zapraszam na na nasze cotygodniowe spotkania w Paradoksie, zawsze jest ktoś z podręcznikiem i można go sobie przejrzeć.
Nie grałem jeszcze w żadnym turnieju (tu najlepiej spytać kolegów z Poznania o ich doświadczenia) ale po prawie dwóch latach grania w Godslayera mogę powiedzieć, że jest to chyba najlepiej zbalansowany system dostępny na rynku.
W I fali nie istnieją ani modele niegrywalne ani przepakowane. Brzmi zbyt optymistycznie, ale tak jest Smile jest to właściwie jeden z powodów, dla którego gram w ten system.
Jeśli chodzi o popularność to w skali globalej wygrywają Halodyni, potem długo nic, następnie Mortansi i Nordgaard, trochę mniej popularni są Troglodyci i Banebrood i na samym końcu Wyldfolk of Annyr.
W Warszawie wygląda to już zupełnie inaczej i np. najwięcej osób czynnie grających gra właśnie Wyldfolkami.

Każda z frakcji jest inna i ma swój preferowany styl gry.
Poniżej jest link do krótkiego opisu każde frakcji

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie istnieją armie samograje ani chłopcy do bicia, ponieważ wygrana w tej grze polega przede wszystkim na umiejętnościach gracza, a na każde tzw. wykręcone kombo jest odpowiedź w obrębie każdej frakcji.
Jeśli miałbym określić, którą frakcją gra się najtrudniej (rozumiejąc to poprzez to,że wymaga największego doświadczenia od gracza) to w tym momencie są to chyba Wyldfolkowie. Nie wynika to jednak z tego, że są oni najsłabsi, a raczej z pewnych predyspozycji, które ma cała frakcja (mają niską obronę, ale za to są bardzo mobilni i mają najlepsze jednostki strzelające w całej grze). Gra tą armią wymaga ciągłego poruszania modelami po stole i tworzenia wielu ciekawych synergii między modelami. Jest zatem wymagająca ale daje wiele możliwości, a tym samym dużo satysfakcji.
Mam nadzieję, że odpowiedziałem na twoje pytania i rozwiałem wątpliwości.
Jeśli chciałbyś dowiedzieć się czegoś więcej to pisz.
Pozdr



[/url]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 8:59, 20 Wrz 2014    Temat postu:

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź, angielski post sporo pomógł, bo chociaż opisy każdej jednostki też dają informacje o armii, to brakowało mi takiego podsumowania. Mam teraz dylemat pomiędzy banebrood i troglodyci i cieszę się że są najmniej grani Very Happy na szczęście mieszkam w Poznaniu więc niedługo wpadnę na jakiś turniej żeby się rozeznać i podjąć decyzję o wyborze armii. I fala to modele do których są statystyki czy te do których są modele? Kiedy planowana jest II fala? Czy podręcznik do II fali zastąpi ten do I jak w systemach GW czy nic o tym nie wiadomo?
Pozdrawiam
Powrót do góry
Grimnir




Dołączył: 30 Gru 2013
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Ząbki

PostWysłany: Sob 23:11, 20 Wrz 2014    Temat postu:

Hej,
I fala to modele, które opisane są w podręczniku.
Czyli mówimy o 12 kartach do każdej frakcji, w tym momencie czekają na wydanie modele do ok. 2-3 kart z każdej frakcji.
Prawdopodobnie wyjdą do końca roku.
II fala rozpocznie się na wiosnę 2015 roku (wyjdzie 8 kart do każdej frakcji), a podręcznik będzie uzupełnieniem podstawowych zasad (wyjdzie pod koniec II fali).
Wszystkie frakcje dostaną jednostki kawalerii, a Banebrood nową podfrakcję centaurów.
Celem II frakcji jest też wydanie tylu modeli do każdej armii, aby można było bez problemu grać warbandami złożonymi z jednej podfrakcji.


Ostatnio zmieniony przez Grimnir dnia Sob 23:15, 20 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arbassos




Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 7:10, 23 Wrz 2014    Temat postu:

Świetnie widzieć nowych graczy, chociaż z mojego punktu widzenia szkoda że z Poznania, bo ja z Warszawy jestem, więc sobie niestety pewnie za często nie pogramy Razz
Mam obecnie Wyldfolków, Halodynów i ostatnio dokupiłem Troglodytów. Każdą frakcja faktycznie gra się trochę inaczej, i każda ma inną specyfikę. O ile Halodyni są dość zrównoważoną frakcją i pozwalają na grę zarówno ofensywną jak i defensywną, to Wyldfolkom brakuje w zasadzie podstawowego unitu którym można by przyjąć szarżę (nie licząc bardzo drogich punktowo Cromlech Guards, których trochę szkoda na taką strategię) To wymusza grę ofensywno/szarpaną, w czym dodatkowo pomaga to że dodatkowo zazwyczaj zmiękczasz przeciwnika wcześniej na odległość. dla mnie po długotrwałej grze Wyldfolkami prawdziwym katharsis było spróbowanie Troglodytów. Drużyna którą wystawiasz jest co prawda znacznie mniej liczna, ale nadrabia to jakością, no i modele zazwyczaj stoją dłużej na stole, pozwalając na realizację zupełnie innych strategii.
Co do Banebrood to grałem ostatnio trochę przeciwko podfrakcji Beastpawn i ma ona przede wszystkim ogromny zasięg szarż, duży potencja ofensywny drużyn, ale jak już coś w szarży nie pójdzie i nie zmasakrują przeciwnika pierwszym atakiem to potem zazwyczaj już jest krucho Very Happy

Jakbyś miał jakies konkretne pytania to pisz śmiało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 15:40, 26 Wrz 2014    Temat postu:

Muszę przyznać że coraz dalej mi do banebrood, nadal poważnie rozważam troglodytów i teraz jeszcze nordgaard. Z tego co widzę jest to armia bardzo defensywna i tu pojawia się moje pytanie: czy główną taktyką jest przeżyć i wskrzeszać, dobić tym co zostanie? Oczywiście wiem że to nie takie proste ale chodzi mi o regułę, nie chciałbym grać armią której sukces zależy od tego czy przeżyje ale od tego czy zabije. Martwi mnie też mały rozmiar modeli, nie dość że na polu bitwy prezentują się przeciętnie postawione przeciwko np troglodytom to jeszcze płacę tyle samo za 5 elit einherjer 28 mm co za 5 elit powiedzmy longshadows 55 mm. Oczywiście nie ma to wielkiego znaczenia, jest tylko drobnym czynnikiem. Co do troglodytów, wydają się ciekawą opcją, można ich połączyć z oddziałem oakbows i packlasherem, jest świetny model lightbringera i dwóch naprawdę różnorodnych warlordów, dzięki czemu można kombinować z rozpiską. Jest też ogromny fleshpounder zadający direct dmg. Możecie wypisać największe według Was wady i plusy troglodytów i nordgaardu? Z góry dziękuję i pozdrawiam
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 16:17, 26 Wrz 2014    Temat postu:

Szybka poprawka, miałem na myśli oczywiście lighteatera a 5 einherjer są tańsi niż 5 longshadows. Jestem jeszcze ciekaw Waszej opinii o magistratum. Jedyny problem jest taki że armia byłaby mało elastyczna ( mortifex necromagus legio mortum moloch scorpion) ale może są jakieś fajne rzeczy których o nich nie wiem, które przekonają mnie do takiego wyboru, bo klimatycznie są bardzo ciekawi. Wybaczcie mi dublowanie postów. Pozdrawiam
Powrót do góry
Arbassos




Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 19:06, 26 Wrz 2014    Temat postu:

Najpierw co do Nordgaard-u:
W obrębie frakcji masz trzy podfrakcje. Dwie z nich rzeczywiście są czystko krasnoludzkie i mają niski movement. Nadrabiają to statami z powodzeniem, a do pomocy mają szybszych gości z trzeciej podfrakcji Skanfyrdu. Bez trudu można stworzyć w Nordgaardzie agresywną rozpiskę złożoną pod czysty offence- na przykład 2 podstawowe oddziały Kinswords, warlord Skarljarl, Valkiria, do tego Chainslayer albo nawet dwóch i Bloodwarg do tego. Rozpiska szybka, agresywna, pozwalająca na kilka ciekawych strategii. Albo w drugą stronę, czyli pełna defensywa (i jest to naprawdę skuteczne)- jeden albo 2 oddziały Fjellwariors, Brewer, Fimbul Toughborns i jakiś warlord do nich (obaj krasnoludzcy się tu nadają zresztą. Najwięcej mozliwości taktycznych na stole daje oczywiście przemieszanie różnych strategii. Podsumowując Norgaard- zdecydowanie nie jest to frakcja skazana na jedną tylko strategię, możliwości złożenia sensownej rozpiski i pobawienia się różnymi strategiami jest tu całkiem sporo. Mam wrażenie że jest to frakcja która ma najwięcej możliwości przesuwania wrogich modeli, przewraca je jak chce zresztą zazwyczaj za pomocą różnych taktyk i umiejętności spec. Co do wielkości modeli masz Bloodwarga, Fjellgangra i Valkirię na dużej podstawce, raczej spore modele....ale oczywiście u Troglodytów tylko modele z podfrakcji gnolli są na małych podstawkach- reszta Troglodytów to przynajmniej klasa "medium" i faktycznie będą wykazali okazalej na stole.
A czy Troglodyci mają więcej opcji taktycznych niż Norgaard?? No tu nie wiem....Obiema frakcjami jest ich sporo, ale obiema gra się też jednak całkiem inaczej.
Co do wad i zalet- armie są naprawdę świetnie zbalansowane, ale każda z nich gra się inaczej i istotne jest jaki rodzaj rozgrywki bardziej pasuje do Twoich upodobań. Np typowa strategia Nordgaardu (można ją zmienić b. łatwo, jest bardzo dużo możliwości Very Happy) to przyjąć szarże na shielwall Fjellwariorów a w związanego już walką przeciwnika wjechać od boku albo od tyłu nawet Fjellgangrem i poprzewracać towarzystwo. Można najpierw związać przeciwnika szybszymi od krasnoludów Kinswordsami, a potem dopiero doskoczyć czymś cięższym. Generalnie jednak w grze Nordgaardem raczej nie poużywasz sobie magii ani nie uświadczysz lekkiej jazdy do flankowania przeciwnika( chociaż w drugiej fali ma się podobno pojawić coś na kształt...)
Co do Troglodytów czasem drużynie po prostu brakuje liczebności i można fatwo ugrzęznąć w zastępach przeciwnika. Wyrównuje to trochę horda gnolli, ale to już zależny jak się złoży rozpiskę. U Troglodytów to gnolle właśnie są lekka i szybka piechotą, a kiepskie staty naprawiają liczebnością i niskim kosztem. Tez za bardzo sobie tutaj nie poczarujesz ; masz tylko warlorda i longshadows, ale są to raczej czary wsparcia i całej strategii na nich nie oprzesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 14:24, 28 Wrz 2014    Temat postu:

No właśnie apropo czarów, które frakcje najlepiej się do tego nadają? Jakie prezentują style i co oferują w swoim arsenale? Dzięki za odpowiedź, rozumiem że moje pytania mogą być nużące ale staram się mieć jak najszersze spektrum możliwości.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.godslayer.fora.pl Strona Główna -> Główny ołtarz Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin